Jak ograniczyć wydatki na studiach?

Każdy student chociaż raz spotkał się z sytuacją, kiedy nagle odkrył, że jego portfel świeci pustkami. Choć zazwyczaj wtedy wydaje się, że nic takiego nie kupiliśmy, nie wydaliśmy zbyt wiele, to może okazać się, że to wcale nie jest prawda ? Wystarczy przypomnieć sobie ostatnią imprezę lub promocję w ulubionym sklepie. Wiele rzeczy staje się wtedy jasne… Także to, dlaczego w portfelu jest pusto, a w lodówce mieszka już tylko światełko.

Po przypomnieniu sobie wszystkich mniejszych lub większych zakupów i wyjść, trzeba zastanowić się, w jaki sposób ograniczyć studenckie wydatki. Czasami może być to dość trudne, zwłaszcza, jeśli pieniążki się nas raczej nie trzymają. Bywa niekiedy i tak… Ale w tym wpisie postaramy się jakoś temu zaradzić ?

Najważniejszą rzeczą jest dokładne zastanowienie się, ile tak naprawdę mamy pieniędzy, jaki jest nasz przychód. Może to być stypendium, wypłata z pracy lub drobne kieszonkowe od rodziców. Wypisz na kartce wszystkie kwoty, jakie dostajesz w ciągu miesiąca. Nie oszukuj! ? Po drugiej stronie kartki możesz wypisać wszystkie opłaty, które musisz zapłacić. Czynsz za mieszkanie, woda, prąd, śmieci, jedzenie, ksero na studiach czy inne tego typu rzeczy. Mając takie zestawienie, już jest z górki… Podlicz teraz obie kolumny i odejmij przychody od opłat. Liczba, która Ci wyjdzie, to właśnie kwota, którą co miesiąc możesz wydać na małe przyjemności. Właśnie to chcemy ograniczyć.

Nie zachęcamy do oszczędzania na jedzeniu czy mieszkaniu. Oczywiście można to zrobić, a jeśli kupujemy za dużo produktów spożywczych to nawet trzeba, ale zakładamy, że już od dawna wiesz, że nie warto kupować, po to, by wyrzucać. Do mieszkania również można przyjąć kolejnego (lub pierwszego) współlokatora, ale jeśli nie masz na to warunków, to nawet o tym nie myśl. Im więcej osób w mieszkaniu, tym mniejszy komfort, a nie ukrywajmy, że na studiach trzeba czasami mieć spokój, by się pouczyć lub przygotować ważny projekt. Oczywiście wszyscy zdajemy sobie sprawę, że nasz współlokator może mieć wtedy ochotę na głośną imprezę…

Na czym więc najlepiej oszczędzać?

Oczywiście na imprezach. Jest to raczej nieodzowny element studenckiego życia, dlatego nie zachęcamy do całkowitej rezygnacji z udziału z nich. To właśnie dzięki wyjściom z domu, możemy poznawać ciekawych ludzi, zrelaksować się czy na chwilę zapomnieć o nauce. Sprawdzonym sposobem, by nie wydać zbyt wiele z naszego studenckiego funduszu jest szukanie imprez, które mają wejściówki za darmo lub za niewielką opłatą. Polecamy także zabierać tylko określoną kwotę gotówki i zostawienie karty w domu ? To naprawdę pomaga ograniczyć niespodzianki w następnym dniu po imprezie. Mając tylko gotóweczkę, nie wydamy więcej niż założymy.

Warto też oszczędzać na zakupach odzieżowych, elektronicznych i wszystkich innych nie niezbędnych. Kupowanie na wyprzedażach, szukanie prawdziwych okazji czy w ogóle zrezygnowanie z zakupu naprawdę pomaga. Ile razy zdarzyło Ci się kupić coś bez zastanowienia? Unikaj takich sytuacji, a na pewno uda Ci się oszczędzić.

Warto ograniczać swoje wydatki i starać się mądrze dysponować swoim budżetem. Zachęcamy do zastanowienia się, na czym jeszcze możesz oszczędzić. Kiedy wcielisz to w życie, Twój portfel Ci podziękuje.